Pokazówka

She’s begging for total global humiliation. She’s gonna get it. She sucked Musk’s crooked dick and he gave her some shitty lawyers. I have no mercy, no fear and not an ounce of emotion or what I once thought was love for this gold digging, low level, dime a dozen, mushy, pointless dangling overused flappy fish market.

I’m so fucking happy she wants to fight this out! She will hit the wall hard! And I cannot wait to have this waste of a cum guzzler out of my life! I met fucking sublime little Russian here. Which makes me realize the time I blew on that 50 cent stripper… I wouldn’t touch her with a goddam glove. I can only hope that karma kicks in and takes the gift of breath from her.

I will stop at nothing! Let’s see if Musk has a pair. Come see me face to face. I’ll show him things he’s never seen before. Like the other side of his dick when I slice it off.

fragmenty wiadomości Johnny’ego Deppa do swojego agenta z sierpnia 2016 roku.

I knew certain things early on, without ever having to be told. I knew that men have the power — physically, socially and financially — and that a lot of institutions support that arrangement. Like many women, I had been harassed and sexually assaulted by the time I was of college age. But I kept quiet — I did not expect filing complaints to bring justice. And I didn’t see myself as a victim.

Then two years ago, I became a public figure representing domestic abuse, and I felt the full force of our culture’s wrath for women who speak out.

Amber Heard w felietonie z grudnia 2018 roku, za który została pozwana o 50 milionów dolarów przez Johnny’ego Deppa.

Rozprawa odbywa się w hrabstwie Fairfax, Virginia, ponieważ tam znajdują się serwery gazety Washington Post, dzięki którym felieton pojawił się online. Jest to zaledwie techniczny wybieg prawników Deppa, gdyż przyznają oni otwarcie, że w rzeczywistości zależało im na tamtejszych słabszych obostrzeniach przeciw procesom na pokaz, w tym na możliwości transmisji na żywo z sali sądowej. W takiej np. Kalifornii zapewne byłoby im trudniej zorganizować równie skuteczny zamach na publiczny wizerunek Amber.

Tak jak trudniej było im też w Wielkiej Brytanii, gdzie przegrali z kretesem w listopadzie 2020 roku (razem z apelacją z marca 2021 roku). W tamtej sprawie poszło o ich zdaniem zniesławiający artykuł z The Sun o nagłówku z frazą “wife beater Johnny Depp”. Brytyjscy sędziowie uznali, że istnieją “przytłaczające” dowody na przemoc Deppa wobec Amber w dwunastu z czternastu omówionych na procesie przypadków. Z grubsza tych samych, które przytaczane są teraz w Virginii.

Nie wiem, co uznają przysięgli z Fairfax, choć nie będę zaskoczony, jeśli dojdą do podobnych wniosków. To nie proces o to, które z byłych małżonków jest bardziej ujmujące. Ale w pokazówce nie chodzi o wyrok. Do cna mizoginistyczny internet już myśli, co miał myśleć – podstępna kobieta zrujnowała karierę alkoholika, ćpuna i furiata.